Mam kota czyli historii torebkowej ciąg dalszy:
Kot i jego autorka:
Torebek nigdy za wiele
Tu autentyczna torebka vintage , którą pamiętam jeszcze z mojego dzieciństwa, odnaleziona w rodzinnym domu po latach:
I "torebka" bardziej praktyczna, ona tez wróci ze mną do domu z wakacji:
kocie - dlaczego masz takie duże oczy ;-))
OdpowiedzUsuńŻebym lepiej widział podglądających i komentujących ;-)
Usuńten krój jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńFantastyczna kocia torba :)
OdpowiedzUsuńno kosiam, kosiam, kosiam.... i czekam, czekam, czekam!!! ;)
OdpowiedzUsuńten kot na torebce ,to poprostu cudo !!! Tez chce takiego !!!!
OdpowiedzUsuńTa torebka z kotem jest obłędna. Najfajniejsze są jego asymetryczne oczy, a z resztą cały jest idealny. Też bym takiego chciała mieć!
OdpowiedzUsuńŚwietny kociamber!!!!!!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń