Coś bym zmalowała, przestawiła, zmieniała
Wymyśliłam sobie, że zmienię stolik pod mój komputer, najlepiej z szufladami, żebym mogła w nich upchnąć cały bałagan jaki mam wokół. Bo wszystko mi ciągle potrzebne i najlepiej żeby było pod ręką .
Jak na złość nie mogę znaleźć nic odpowiedniego.
No to zaczęłam od czegoś innego.
Przemalowałam blat stołu w kuchni:
Z kolejnej wyprawy do meblowego ( jednego z moich ulubionych z używanymi meblami) wróciłam z krzesłem- marzeniem ( jednym z wielu marzeń ;-))
Nawet nic z nim nie musiałam robić, pasuje takie jakie jest, szczególnie do szklanej witryny
Przy krześle się nie napracowałam, a nosi mnie nadal.
To wydziergałam jeszcze chodnik :
przyjeżdżaj ! u mnie spełnisz swoje marzenia
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością!
UsuńPiękny chodnik. Pozdrawiam Maria 51
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.
UsuńChodnik super ...
OdpowiedzUsuńjest cudnie! Chodnik śliczny, zresztą jak wszystkie Twoje wytwory szydełkowe :).
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie z córeczką tak fajnie rozmazany plan :D.
Dziękuję :-)
UsuńPodłkadeczka i chodniczek są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńboski chodnik,też mnie wzięło na b/w i nawet na pepitkę twoja ulubioną :p u mnie w połączeniu z żółtym
OdpowiedzUsuńOj, też bym chciała mieć takie krzesło! Bardzo podoba mi się też stół. Ja ostatnio wyżywam się przy użyciu niebieskiej farby, ale na meblach ogrodowych :)
OdpowiedzUsuńKrzesło suuupeer!niosłaś pod górę?:)
OdpowiedzUsuńDojrzałam też fajną butelkę na stole;)
buziaczki!
Tym razem nie niosłam ;-) A z butelka mam bardzo miłe wspomnienia.
UsuńPiękny ten chodniczek!! z czego on jest zrobiony? piękną ma fakturę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kamila
Chodnik jest z bawełnianego sznurka.
Usuńpozdrawiam A.
Bardzo piekne, udana praca. Krzeslo super, tez mi sie takie podobaja. W domu mamy podobne krzeselka, od dzisiaj juz czeskiej firmy TON a w garazu na remont czekaja jeszcze stare krzeselka firmy Thonet. Bardzo fajny design. Dywanik swietny, bardzo pasuje do calej kuchni :) Serdecznie pozdrawiam, milego weekendu zycze,Jola
OdpowiedzUsuń