Szykujemy się dziś rano do wyjścia do szkoły, słyszę pukanie do drzwi. Lecę na dół z jednym umalowanym okiem ;-).
Listonosz. Daje mi jeden list, czekałam na wełny- przyszły, drugi list, trzeci. Trzeci??? Jak to? Skąd?
Nie spodziewałam się innych!
A tu taka niespodzianka:
Jestem zachwycona- notatnik na przepisy jest cudowny!!!!
Ludowo, szydełkowo- tak jak lubię najbardziej. A dopiero co pisałam o mojej słabości do wszelkich zeszytów, notatników.
Anito jesteś wielka!!!! Bardzo , bardzo Ci dziękuję!!!
Tak pięknie Anita się nudzi!
Zapisałam już nim pierwszy przepis -na sernik.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
Bardzo miło zaczął mi się dzień.
:))))) przepiękny i w sam raz na świąteczne przepisy! ;))) Brawa Anitko!! :))) A Ty, kocie bury - samych udanych wypieków!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam "Anity nudzenie" ;) i tak się cieszę, że wszystko dotarło i że sprawiło taaaką niespodziankę ;)) Brawo Anitka!! buziaki Anuszka, zapisuj w kajecie pyszne przepisy, będziesz mi podsyłać jak piekarnik kupię ;)...
OdpowiedzUsuńoj,tam oj :p po co się ma kurzyć ta moja nuda jak tyle radości daje :p
OdpowiedzUsuńściskam
Och jaki piękny!!:))
OdpowiedzUsuńzazdrościmy ;-)... prezent piękny
OdpowiedzUsuńFantastyczny notes ! Przepieknie zrobiony...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia sle !
och jaki śliczny prezent Anitka sprawiła:)))
OdpowiedzUsuńniesamowity jest...
I don't understand one word of your language. But I like your photos and crochet work a lot!
OdpowiedzUsuńGreetings Ellebel (Netherlands).
Prezent ładny i wdzięczny, to jedno. Ale to, jak go zaczęłaś zapisywać, no no. Poprzeczka wysoko. Teraz to już same prawdziwe przysmaki do niego muszą zawędrować! ;D
OdpowiedzUsuńJak masz przepis na dobrą herbatę, to ja mam na blogu coś, w czym można ją wypić, do wygrania coś :)