Wystarczy jeden wieczór, robi się go bardzo szybko. i już rano następnego dnia może cieszyć małe oczy i raczki ;-)
Szydełkowy królik.
Lubi sobie posiedzieć na półce:
albo w ogródku:
Nie mamy tylko dla niego imienia ;-(
Macie może jakieś propozycje?
a mała właścicielka nie ma pomysłu ?
OdpowiedzUsuń"królik szydełkowy" brzmi dostojnie:)! jest piękny
OdpowiedzUsuńobejrzałam Twoje zdjęcie z koncertu ,myślę że to powinien być turkusowy Czesław
OdpowiedzUsuńo! podoba mi się!
UsuńOjojojojo! Ale superaśny!
OdpowiedzUsuńPrzecudny!!!
OdpowiedzUsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńw jeden wieczór? skoro Ty go robisz w jeden wieczór, to ja go zrobię w miesiąc.... hihihiih motorek w paluszkach hihihi... a czy to Pan królik czy Pani?
OdpowiedzUsuńa czemu Teofil mi wpadł do głowy nie wiem... ALe turkusowy Czesław bije Toefila na głowę ;)))
OdpowiedzUsuńJa myślę, że to króliczka... Tuśka! Króliczka Tuśka! Tak mi do głowy przyszło. :)
OdpowiedzUsuńDlaczego ja Cię wcześniej nie znalazłam?? Podoba mi się!!! :D
pozdrowionka przesyłam!
dominika