Pudełka, kosze, koszyki, metalowe puszki ( uwielbiam!).
Ile bym ich nie miała to zawsze wszystkie pełne i potrzebne ;-)
Czy to tylko moja przypadłość , czy może ktoś jeszcze tak ma?
A już takich na wełny, robótki, które robię aktualnie, lub rozpoczętych i czekających na swoja kolej
nigdy nie mam za dużo ;-
Wyszłam na przeciw tej potrzebie i zrobiłam szydełkowe:
Są wygodne i pojemne: i na włóczki i na to co z nich powstaje :
Obiecane guziki powędrują do:
Gabi
i
Pracownia garderoba
proszę o kontakt i adresy do wysyłki na maila: kotburykot@gmail.com
aaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!! czyżby to mój pledzik?:))))))))))))))))))))) jakie cudo!!!!:****************88
OdpowiedzUsuńBystre oko!!! ;-) Praca nad pledem zmierza już ku końcowi.
Usuńale cudo!!!:))) ślicznie wyszedł:)))
Usuńbuziaki
Boskie! Napisz proszę jak takie zrobić, proszę! bo są cudowne :)
OdpowiedzUsuńJa też tak mam...
OdpowiedzUsuńPuszki, puszeczki, pudełeczka, koszyczki, woreczki włóczkowe, płócienne, z jeansu i przenajróżniejszych tkanin... kupuję, szyję, dziergam :)
Niektórzy chyba się z tym rodzą z takim zbieractwem we krwi ;)
A Ty takie piękne rzeczy tworzysz, podziwiam Cię :)
Pozdrawiam
anet
wspaniały pomysł...
OdpowiedzUsuńja,ja tak mam :]
OdpowiedzUsuńależ masz piękne te dywaniki-oszaleję !no co jeden to piękniejszy,kurcze trza się zmobilizowac do zbierania t-shirtów chyba i okrągły spróbuję zrobić- dzięki Twojemu tutkowi może mi miska nie wyjdzie :P
a takie koszyki włóczkowe mam z "juska" -one jakby ze sznurka są i ciągle zmieniają w domu przeznaczenie ;p
ależ cudny zestaw kolorów, a pojemników nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie całkiem niedawno zrobiłam też sobie z włóczki i też białej tylko troszkę mniejsze. Przydały się świetnie w łazience. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudowne, chyba za jakiś czas ustawię się w kolejce :)
OdpowiedzUsuńno to ja mam teraz nowe wyzwanie ;))) wiesz co to oznacza? sto pytań do!!!... hihihi Ciebie ;))) ściskam i podziwiam!!! pled mega wypas ;))) jak i chodniczek ;)))
OdpowiedzUsuńhttp://www.wikihow.com/Crochet-a-Box
OdpowiedzUsuńO tutaj znalazłam jakieś instrukcje, działajcie. Koszyk jak marzenie. Ja kończę pierwszy w swym szydełkowym życiu golf na świecznik :]
heh, też tak mam, choc ostatnio staram dawać sobie po łapkach i kosztem kilku małych w większych się mieścić;))
OdpowiedzUsuńKoszyczki świetne i dywanik obłędny;)
Pozdrawiam cieplutko
A wiesz, że mój "pierwszy" szydełkowy twór to właśnie taki "koszyko-pojemniczek" mam w nim kordoneczki swoje hihihi ;)))
OdpowiedzUsuńTo świetna sprawa. A w drugim przybory do szycia przy maszynie, no bajka :)))
Oczywiście że też tak mam! W sypialni, gdzie mam swoje twórcze centrum dowodzenia wciąż potykam się o jakieś kosze i koszyki pełne włóczek i włóczek i włóczek!!! Bo ja nie chowam. Jak schowam to o jakiejś zapomnę i co wtedy? Muszę je mieć w zasięgu wzroku.
OdpowiedzUsuńPojemniczki śliczne ale malinowy dywanik BOSSSSSSSKI jest!!! :)
Guziczki masz dla mnie???? Dziękuję ogromnie!!! Oprawię w ramkę! :)))) aaaaaa!
Już piszę maila! :)))
Oj ja też tak mam!
OdpowiedzUsuńA Twoje koszyki szydełkowe pięknie się prezentują, szczególnie z kolorową zawartością!
Gorąco w ten chłodny, jesienny dzień pozdrawiam!